Ile faktycznie zarabiają nauczyciele? Pokazali nam paski ze swoimi zarobkami

A o korkach zapomnieli, przyznac sie ile na czarno wplywa ?

Jestem zażenowana tym, że musimy okazywać swoje paski z zarobkami. Proszę mi pokazać inną gupę zawodową, która w ten sposób musiałą walczyć o swoje.

Niech udostępnią PIT, społeczeństwo jest przeciw podwyżki dla nauczycieli

Jaka 14??? Pierwsze słyszę w szkolnictwie. 4 mc wakacji? Jakieś bzdury... Chyba ktoś kompletnie nie ma pojęcia jak wygląda praca w oświacie. 18 h/tyg to czas zajęć dydaktycznych. Do tego dochodzą wywiadówki, konsultacje, rady, szkolenia, kółka, przygotowanie do lekcji, sprawdzanie testów, przygotowanie do olimpiad i konkursów, przygotowanie różnych akcji, występów, przedstawień, sprawowanie opieki podczas dyskotek, imprez, wycieczek (nawet przez kilka dni). Uzbiera się na 40 h/tygodniowo. Proszę sobie doliczyć często swoje materiały, papier i wydruki na swojej drukarce, korzystanie ze swojego laptopa, telefonu do załatwiania spraw z rodzicami itd. Część szkoleń robiona jest we własnym zakresie (bo przecież jest wymóg doskonalenia) w swoim czasie wolnym tj. weekendami. Nie wspomnę już o dostosowywaniu sprawdzianów do dzieci z opiniami i orzeczeniami, a to wszystko bez dodatków. Niekiedy jeden sprawdzian układany jest w różnych wersjach. To wszystko pochłania czas.

" Odbieram wypłatę, a potem czytam, że osoby rozpoczynające pracę w Biedronce jako sprzedawcy-kasjerzy na pełen etat mogą dziś zarobić co najmniej 2700 zł brutto miesięcznie, a po trzech latach dochodzą do poziomu 2950 złotych brutto – mówi polonistka z Lublina. – Ja mam trzy fakultety i o takiej płacy mogę tylko pomarzyć". No bez przesady.... jak to pomarzyć. Możesz iść do Biedry i po prostu wsiąć tę pracę. Tak jak inni. Pieniądze bierze się za pracę, nie za fakultety. Błędne myślenie.

zajrzałem do oświadczenia majątkowego radnego rady miasta Lublin - nauczyciela - i widzę tam dochód z umowy o prace w szkole prawie 60 tysięcy złotych...to wychodzi około 5 tys. miesięcznie - jak się ma to zatem to tych "pasków" z artykułu? chyba coś nauczyciele nas tu kłamią?

 ale to katecheta, pewnie konkordat mu to zapewnia

Ja mam na rękę 2150, ale potrącają mi na alimenty i spłacam małą pożyczkę pracowniczą.

Jestem nauczycielem, ale jak czytam, że mam czternastkę, to mnie brzuch boli od śmiechu. I nie wiem, jak mam nazwać osobnika piszącego takie brednie. A może to pensjonariusz z Abramowic pisał?

Oto dochody wg oświadczenia majątkowego radnego- nauczyciela przedmiotu zawodowego (obecnie 25 lat stażu) w szkole średniej w Kraśniku.  Stopień awansu: dyplomowany.  To dochody TYLKO z pracy w szkole:  2014 rok: 71537 zł brutto = 5961 zł brutto miesięcznie  (82,79 zł / godzinę) 2015 rok: 65741 zł brutto = 5478 zł brutto miesięcznie  (76,08 zł / godzinę) 2016 rok: (niepełne pensum)  60380 zł brutto = 5031 zł brutto miesięcznie (78,61 zł/godzinę) 2017 rok: 67065 zł brutto = 5588 zł brutto miesięcznie  (77,61 zł / godzinę) 2018 rok I-VIII (niepełne pensum) : 41297 zł brutto = 5162 zł brutto miesięcznie  (75,91 zł/ godzinę) Czy to naprawdę mało za 18 godzin lekcyjnych tygodniowo?

Oto dochody wg PIT nauczyciela w-f  (obecnie 21 lat stażu) w gimnazjum w małej gminie pod Kraśnikiem. Stopień awansu: mianowany. To TYLKO dochody ze szkoły: 2010 rok: 41941 zł brutto = 3495 zł brutto miesięcznie 2011 rok: 47811 zł brutto = 3984 zł brutto miesięcznie 2012 rok (niepełny etat): 45880 zł brutto = 3823 zł brutto miesięcznie 2013 rok (niepełny etat): 45050 zł brutto = 3754 zł brutto miesięcznie 2014 rok (niepełny etat): 43564 zł brutto = 3630 zł brutto miesięcznie Poza tym, na spokojnie ma możliwość prowadzenia dodatkowych zajęć w klubach za większe pieniądze niż te w publicznej szkole. Ma dużo czasu, bo przecież nie musi się przygotowywać, sprawdzać klasówek, testów itp.  I co ciekawe, on też bardzo narzeka na mizerne zarobki! 

Ja ja mam netto 1900zł i dwoje dzieci i jak mam za.to żyć???

18 godzin w tygodniu to jest ok, 3,5 godziny dziennie. I to są małe zarobki??!! I nie piszcie, ze musicie pracować w domu, bo wiele osób musi! A jeszcze się na dzieciach wyżyć można, a w innej pracy to potulnie i z uśmiechem do klienta...

Naloty nauczyciel historii rok stażu 2700 na rękę, i niby jak mam za to żyć ?

 Ja ja mam netto 1900zł i dzieci na utrzymaniu i jak mam za.to żyć??? Do tego też dojeżdżam do pracy i nikt mi za to nie oddaje! Nie jestem nauczycielem

Naród nie był skłócony nigdy tak jak dzisiaj. Zarobki powyżej 5k - to osoba bardzo zamożna. Fakt jest taki że za pracę należy się zapłata. Nieważne czy kasjer, nauczyciel, górnik lub policjant. Każdemu za pracę należy się zapłata. A jak ktoś nie korzysta z MOPS-u to z milicji? Większość komentujących niestety a bardzo ulega propagandzie sukcesu. Ludzie, włączcie myślenie to nikt nie będzie musiał wyjeżdżać na zmywak.

gwarancje zatrudnienia?nawet przez mianiowanie jej nie było-brak uczniów,brak pracy

Dobrze zarabiają bardzo dobrze niech nie bujaja że mają straszna bide a socjalny jaki aby gdzieś się wybrać i pojechać jak mają wolne dni dyrektorskie tak aby mówią że aż tak źle aaaaa ile mają dni wolnych wakacje które trwają dwa miesiące ludzie taka praca jak nauczyciele to super fajna praca z dziećmi.

Panie fizyku - to więcej niż dr hab na uniwersytecie!

I popatrzcie jaka pogarda dla pracowników marketów, którzy często pracują po 10 godzin dziennie,w soboty,  niektóre niedziele i święta, nawet do ubikacji nie mogą wyjść a te nieroby nauczyciele mają wolne nawet między Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem, kiedy normalni idą do pracy.

Pogardą to w twoim poście cyt. Nieroby. Sęk w tym że nauczyciel może zająć twoje miejsce w tym hipermarkecie jak tylko zechce. Ty natomiast śmiem twierdzić nic ciekawego nie przekazała byś grupie 32 uczniów przy tablicy.  Te wasze 18h powtarzane ciągle jest straszne. Normalnie strażakom pewnie też pozabieacie skoro pracują może z godzinę przy wyjazdach.

 Więc nic nie stoi na przeszkodzie byś poszła na tę kasę i tak między nami mówiąc wolę z kasjerką z hipermarketu zgubić niż niejednym nauczycielem znaleźć. A co do tego "przekazywania wiedzy przy tablicy" często jednak fatalnie ją przekazujcie. Widziałem to jak moje dzieci chodziły do szkół

Nauczyciel dyplomowany z 15 letnim stażem 4 nadgodzinny z dodatkami razem (18+4) 22 g / tydzień 3350 zł netto do wypłaty

 Chwalisz się czy się żalisz?

To jest prawda o pracy nauczycieli. Niestety, mało kto jest w stanie to zrozumieć. Dodam, ze ta zawiść i niechęć do nauczycieli jest widoczna w kontaktach z rodzicami i coraz częściej przekłada się na stosunek uczniów do pedagogów.